Jeśli nie wyrabiamy w sobie pozytywnych nawyków i nie dbamy o jakość naszego życia – nie liczmy na to, że samo z siebie stanie się ono lepsze! Gotowi na zmiany?

Wiele osób z uporem maniaka powtarza – „co ja mogę”, „tak wyszło”, „wiem, że to mi szkodzi, ale…”, „to jego/ich wina” – jakby w znacznej mierze zrzucając na jakiś złośliwy los i innych ludzi odpowiedzialność za własne błędy, wybory.

Życie każdego z nas to niepowtarzalny scenariusz – na jego kartach sporo jest i będzie wydarzeń, na które nie mamy/nie mieliśmy wpływu, większość z nich to jednak efekt naszych własnych decyzji (często automatycznych, bezmyślnych). 

Jak zmienić swoje życie?

Kształtujemy nasze życie i powinniśmy mieć tego świadomość! Krok po kroku wprowadzajmy więc zmiany, by zapewnić sobie lepszy jego komfort. 

1. Nie jestem śmietnikiem. Zwracaj uwagę na to, co jesz i jak jesz. Pamiętaj o zdrowym, pożywnym śniadaniu i wyznaczeniu godziny, po której wieczorem nie dasz się już skusić na przekąski. Jedzenie ma dawać siłę, energię do działania, pomagać utrzymywać organizm w odpowiedniej formie fizycznej oraz psychicznej. Oczywiście aspekt wizualny i smakowy również ma znaczenie – i warto o niego zadbać. Nie rzucaj się jednak na puste kalorie – to strata pieniędzy, zdrowia oraz frustracja wywołana podnoszeniem się wskaźnika na wadze. 

KURSY ONLINE:
proste-zycieProste Życie
Porządek w głowie, życiu i domu
Sprawdź!

2. Strzelam do czarnych myśli. Bywa, że zadręczamy się czymś, na co nie mamy wpływu lub martwimy rzeczą, która wcale nie musi się wydarzyć. Nasz organizm trwa w stanie napięcia, pojawiają się problemy ze zdrowiem, wybuchy złości, a życie zaczyna jawić się, jako nieskończone pasmo udręk. Wyobraź sobie, że każda taka czarna myśl fruwa po twojej głowie… im ich więcej, tym trudniej dojrzeć pozytywne aspekty życia… Nie możesz na to pozwalać. „Strzelaj” do każdej z nich, gdy stylo się pojawi – myślą optymistyczną… walcz o utrzymanie tej myśli.  

3. Potrafię i chcę się dzielić. Być może o tym zapomniałeś, ale pomaganie innym potrafi wyzwalać w nas niesamowite pokłady radości i czynić nas samych lepszymi ludźmi. Więcej o tym w artykule: Radość dzielenia się, czyli jak i dlaczego warto pomagać innym? oraz Jesteś dla mnie ważny! Oto czas dla Ciebie!

4. Jestem dla siebie życzliwy. Kiedy ostatnio pomyślałeś o sobie coś dobrego? A może częściej kierujesz wzglądem siebie wyrzuty? Lecą epitety, niekoniecznie mające z życzliwością cokolwiek wspólnego? Duma bez dna i postawa „co to nie ja” to jedno – a życzliwy obraz samego siebie, to coś zupełnie innego. Nie niszcz sam siebie, podkopując swoje własne poczucie wartości. Dostrzegaj w sobie dobre strony, starania, włożoną w coś pracę… (nawet jeśli zdarzają się porażki). Analizuj wydarzenia nie po to, by wpędzać się w poczucie winy i przypinać łatkę „skończonego idioty/idiotki”, lecz by uczyć się na błędach. 

 

kawa

 

5. Nawyk to nie wyrok. Nasz styl życia opiera się często na różnych nawykach, niekoniecznie dobrych. Warto się im przyjrzeć i wyeliminować te, które niekorzystnie na nas wpływają. 10 nawyków, które warto wyeliminować z życia

6. Umiem wysłuchać. To bardzo trudna sztuka, bo często sami wolimy mówić, niż poświęcić czas i uwagę na wysłuchanie drugiej osoby. Bywa, że jesteśmy rozkojarzeni, wchodzimy komuś w zdanie, rzucamy setką dobrych rad…, a następnie rozpoczynamy monolog o własnych problemach lub chwalimy się osiągnięciami. Jeśli chcemy mieć dobre relacje w rodzinie, z bliskimi nam osobami ćwiczmy się w cierpliwym, uważanym słuchaniu.

7. Trenuję oddech. Wydawać by się mogło, że każdy z nas wie jak prawidłowo oddychać, bo przecież robi to od momentu pojawienia się na świecie. Nic bardziej mylnego… Zajrzyjcie do Oddech, emocje, stres – naczynia połączone oraz Oddech – najtańsze „urządzenie” do redukcji stresu!

8. Potrafię odmawiać i wyrażać własne zdanie. Chciałeś powiedzieć NIE, ale „nie pasowało”. Dlaczego? Zastanów się, dlaczego tak często to „NIE” z takim oporem lub wcale nie przechodzi ci przez gardło? Przecież wszystko w tobie wyraża sprzeciw, a postępujesz zupełnie wbrew sobie… Warto nad tym popracować, by móc żyć w zgodzie z samym sobą. Wyraź swoje zdanie – odkryj w sobie asertywność!

9. Nie pędzę na oślep. Znasz swoje priorytety, cele? Czego oczekujesz od życia, jakie chciałbyś, żeby było? Nie mając świadomości tego, bardzo łatwo obudzić się po latach i uzmysłowić sobie – „Gdzie ja jestem? To nie miało tak być”. Sens życia – kto ma czas o tym myśleć? Jeśli również tego czasu nie miałeś do tej pory, warto teraz go znaleźć. Możecie również przyjrzeć się swojemu stosunkowi do pracy – Po co pracujemy? Sens pracy i jego twarze

10) Przełamuję swój strach. Strach paraliżuje wiele naszych decyzji, staje na drodze szansom i możliwościom, jakie stawia przed nami życie. Staraj się przed każdym wyborem zastanowić się, czy aby nie kieruje tobą wyłącznie bezpodstawny strach? Jeśli jest tak w rzeczywistości… może warto zaryzykować i powiedzieć TAK? 

Lepsze wybory – lepsze życie

Zmieniajmy to, co zmienić możemy. Upraszczajmy to, co da się uprościć. Świadomie i odpowiedzialnie dokonujmy wyborów drogi życiowej, biorąc pod uwagę własne priorytety i wartości. Nie utrudniajmy sobie życia „na własne życzenie”. Dbajmy o siebie i współpracujmy z życiem przy pisaniu naszego scenariusza – niech będzie długi, pełen wartości, radosnych chwil oraz optymistycznych zwrotów sytuacji.