Kilka dni temu towarzyszyłam znajomej podczas wizyty u weterynarza. Kiedy weszła ze swoim kotem do gabinetu, ja rozsiadłam się w poczekalni i przeglądałam czasopisma. A wtedy po podłodze tuż przy moich nogach przemknął… no właśnie…
Przedstawiam Państwu Doktora Suwaka (z angielskiego Dr Slider 😀)! Jest najbardziej znanym pracownikiem Animal Center na warszawskim Ursynowie! Jak opisują go pracownicy lecznicy, jest najdzielniejszym kotem w galaktyce, pokazuje wszystkim, że nie należy się poddawać i że wyznacznikiem szczęścia wcale nie musi być sprawność fizyczna. Postanowiłam podpytać panią Zosię z Animal Center o więcej szczegółów na temat Doktora Suwaka, aby przedstawić światu kota, który cieszy się życiem pomimo przeciwności losu.
A więc po kolei. Suwak jest sparaliżowany. Nie ma czucia w tylnych łapkach i posuwa się po podłodze na siedząco używając przednich. Jak to się stało? Najprawdopodobniej nieświadomie nadepnęła go krowa, do której zanadto się zbliżył. Suwak trafił do Fundacji Azylu Koci Świat, a następnie do Animal Center, gdzie ze względu na swój sposób poruszania się otrzymał swoje imię.
Jak sobie radzi ze swoją niepełnosprawnością?
Słyszę, że świetnie. Zwierzęta, w przeciwieństwie do ludzi, nie użalają się nad sobą. Suwak zaakceptował los, jaki go spotkał i żyje pełnią swojego kociego życia. Wciska się w każdy zakamarek, potrafi wdrapać się na kanapę, kocha wszelkiego rodzaju torebki, wsuwa się do nich i udaje kota w worku. 😉 W ciągu dnia najchętniej robi obchód całej lecznicy, zaglądając to tu, to tam – sprawdza, czy wszystko jest na swoim miejscu. Kiedy dzień jest ładny, Doktor Suwak lubi wychodzić na spacer, na który najczęściej zabiera go pan Piotr, zoofizjoterapeuta. Suwak uwielbia tam skubać trawę, sunąć z patyczkiem w pyszczku, a nawet podejmuje próby wdrapywania się na drzewa (na niezbyt dużą wysokość…) A kiedy uda mu się znaleźć chwilę między pacjentami, jak każdy kot uwielbia spać na swoim posłanku.
W czym trzeba mu pomagać?
Na pewno przy potrzebach fizjologicznych, ale też w tak prozaicznej czynności, jak drapanie za uszkiem. W związku z brakiem czucia w tylnych łapkach sam nie może tego robić, czasami radzi sobie ocierając się o różne przedmioty. Z całą resztą doskonale radzi sobie sam! Doktor Suwak jest ulubieńcem nie tylko wszystkich osób pracujących w lecznicy, ale też pacjentów i ich właścicieli. Zespół nie wyobraża sobie przychodni bez niego. Kot ma swój własny profil na Instagramie: https://www.instagram.com/doktor.suwak/ i na Facebooku: https://www.facebook.com/doktorsuwak/, gdzie można śledzić jego codzienne życie pełne zarówno uciech, jak i wyzwań. Myślę, że przemykający między gabinetami Doktor Suwak może być wzorem do naśladowania, jeśli chodzi o czerpanie radości z życia. Zobaczcie zresztą sami!
Dziękuję Pani Zosi Cypel za podzielenie się z nami historią i zdjęciami Doktora Suwaka!