Książkę "Garnek archeologa" zaczęłam czytać od końca…. z głodu. Moją uwagę przykuł dział z przepisami na różne orientalne dania… Już od dłuższego czasu nosiłam się z zamiarem sprawdzenia, jak się robi kotlety z ciecierzycy – falafel, zwykle jednak na planach się kończyło. Tym razem uznałam, że koniec gadania – przechodzę do konkretów i sprawdzę, czy da się zjeść falafel z garnka archeologa!
Wręcz "biegiem" udało nam się zgromadzić potrzebne składniki – improwizując z mężem, gdzie tylko wymagała tego sytuacja. Przepis na falafel przewidywał, że składniki zapewnią nam 6 porcji. Opakowanie ciecierzycy dostępne akurat w sklepie okazało się mieć jednak prawie dwukrotnie większą wagę niż zakładał przepis – uznaliśmy więc, że "nie ma co sobie żałować". Proporcjonalnie zwiększyliśmy ilość pozostałych składników, żeby masy na kotlety z ciecierzycy było więcej. Możecie również tak zrobić…
Falafel Libański – kotlet z ciecierzycy
Przepis pochodzi z książki Garnek archeologa
Składniki:
- 250 g ciecierzycy
- 50 g drobnego burghulu
- 2 ząbki czosnku
- 3 szalotki (cebulki)
- 1 łyżeczka do kawy kuminu
- 1 łyżeczka do kawy kolendry – świeżo zmielonej lub w proszku
- 1 łyżeczka do kawy drożdży w proszku
- gruby pęczek pietruszki
- sól
- pieprz
- olej do smażenia
PRZECZYTAJ TEŻ:
7 produktów niezbędnych w kuchni weganina
Barbara Krawczyk
Wykonanie:
1) Ciecierzycę zalewamy zimną wodą i odstawimy na ok. 3 godziny.
2) Burghul zalewamy wrzątkiem i zostawiamy na 10 minut, by nabrzmiał i zmiękł. Następnie odsączamy – wyciskając w dłoniach.
3) Przepis zakłada łuskanie z błonki ziaren ciecierzycy po wymoczeniu jej w wodzie – jednak z naszej ciecierzycy nie chciała ona schodzić, więc wykorzystaliśmy ją w całej postaci.
4) Ziarna ciecierzycy należy zmiksować w robocie kuchennym lub przepuścić przez maszynkę – powstała kasza powinna być bardzo drobna. My do tego celu wykorzystaliśmy blender – nie polecamy jednak praktykowania tego, bo nasz blender omal nie przypłacił tego życiem;)
5) Czosnek przepuszczamy przez praskę, szalotkę (cebulkę) drobno kroimy, liście pietruszki siekamy.
6) Następnie łączymy wszystkie składniki – w misce należy wymieszać kaszę z ciecierzycy, burghul, czosnek, szalotkę, pietruszkę i przyprawy. (Warto doprawić do smaku wedle własnego uznania, bo każdy z nas lubi inny stopień pikantność; pamiętajmy też, że kumin jest dość esencjonalną przyprawą). Odstawiamy masę do lodówki na około godzinę.
7) Po wyjęciu z lodówki formujemy w dłoniach kotleciki – z około 2 łyżeczki masy każdy. (Dodatkowo obtaczaliśmy je jeszcze w bułce tartej). Odkładamy na talerz, przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 30 minut.
8) Olej rozgrzewamy w głębokiej patelni lub we frytkownicy i smażymy 3-4 minuty, aż się kotlety z ciecierzycy zarumienią.
Pyszny falafel
Kotleciki z ciecierzycy wyszły pyszne i bardzo aromatyczne:) Okazało się też, że bez problemu można również odłożyć część masy do plastikowego pojemnika z przykrywką i umieścić w lodówce, by w kolejny dzień usmażyć je i zjeść na świeżo. Gotowe – nadają się również do odgrzewania.