Kiedy praca zaczyna Cię dręczyć i męczyć, a każdy dzień spędzony w niej staje się koszmarem, prawdopodobnie doświadczasz pierwszych objawów wypalenia zawodowego.

– Wypalenie zawodowe to psychologiczny zespół wyczerpania emocjonalnego, depersonalizacji (traktowania innych przedmiotowo) oraz obniżonego poczucia dokonań osobistych – Koniec definicji. Co to oznacza? Po czym poznać, pierwsze objawy wypalenia? 

 

Jakie są objawy wypalenia zawodowego?

Do objawów wypalenia zawodowego należą:

  • niechęć towarzysząca wychodzeniu do pracy
  • ciągłe narzekanie na pracę
  • poczucie przepracowania i przemęczenia
  • poczucie izolacji od świata
  • wzrost liczby negatywnych emocji i myśli w kontakcie z klientami (jeśli wykonujesz zawód, w którym na co dzień stykasz się z ludźmi)
  • odbieranie życia jako ciężkiego i ponurego
  • drażliwość, brak cierpliwości w kontaktach z domownikami
  • objawy somatyczne
  • myśli o ucieczce

Jak zapobiegać wypaleniu zawodowemu?

1) Dostrzegaj pierwsze objawy – zauważ je i nie bój się ich. Są po to, żeby dać Ci cenne informacje.
2) Znajdź skuteczny sposób relaksowania się. 
3) Zwiększaj swoje kwalifikacje zawodowe – szkol się, korzystaj z konferencji, wymieniaj się doświadczeniem z innymi. UCZ SIĘ, ROZWIJAJ, NIE STÓJ W MIEJSCU!
4) Prowadź prozdrowotny tryb życia – niby wszyscy o tym wiemy, ale z przełożeniem na praktykę jakoś trudniej?
5) Znajdź sobie hobby – pasje, zainteresowania, sport, rysowanie, malowanie albo np. pisanie artykułów?
6) Nagradzaj się, kiedy coś ci się uda.

KURSY ONLINE:
8 razy Odporność dla Firm8 razy O
Program stworzony do walki ze stresem
Sprawdź!

7) Rób przerwy na wytchnienie, wykorzystuj cały urlop – odpoczywaj i nie odkładaj odpoczynku na „potem” – ciało naprawdę ma w nosie, że potrzebujesz mieć na koncie kolejny tysiąc złotych.
8) Oddzielaj życie prywatne od zawodowego. 
9) Korzystaj z towarzysko – zawodowych grup wsparcia – często w filmach amerykańskich możemy obserwować, jak zmęczeni po pracy policjanci spędzają czas w barach dla nich przeznaczonych. To dobry sposób na odreagowanie po pracy i nabranie do niej dystansu, bo nikt lepiej nie zrozumie specyfiki naszego zawodu od osoby, która wykonuje na co dzień to samo.
10) Przypominaj sobie co jakiś czas, dlaczego wybrałeś dany zawód.
11) Poszerzaj wiedzę na temat psychologii relacji międzyludzkich – jeśli pracujesz na co dzień z ludźmi (a większość z nas ma z nimi styczność), warto zainwestować trochę czasu w literaturę czy też szkolenia dotyczące komunikacji między ludźmi. Często okazuje się, że dzięki takiej wiedzy zmniejszamy ilość konfliktów, a dzięki umiejętności radzenia sobie z nimi, praca z ludźmi staje się łatwiejsza. 

 

Czy mamy prawo do wypalenia zawodowego? 

Wypalenie zawodowe postrzegane jest jako coś złego i nagannego, a stwierdzenie: „On już się wypalił” trudno uznać za komplement. Ale w tej całej niechęci do wypalenia zawodowego warsztatów i szkoleń niezbyt wiele w tym temacie, a prasa jakby zapomniała o problemie (nie przypominam sobie, kiedy ostatni raz czytałam coś na temat WZ). A gdyby spojrzeć na wypalenie zawodowe jak na coś normalnego, co daje ogromną szansę na rozwój??? 

Wróćmy do definicji. Wypalenie zawodowe to czas, kiedy praca przestała dawać satysfakcję, a kolejne godziny spędzone w niej irytują i denerwują.  

Jeśli pojawia się w nas irytacja albo złość, to jest to bardzo ważna informacja! Informacja o tym, że któreś z naszych potrzeb są zaniedbane (być może jest to potrzeba sukcesy, samorealizacji czy też potrzeba zmian – sam musisz poszukać, jakie to są potrzeby?). Jeśli już wiesz, które potrzeby są zaniedbane, krok drugi brzmi: w jaki sposób mogę je zaspokoić? Jakich zmian to wymaga? Na które z nich ja mam wpływ? Które z potrzeb mogę realizować poza pracą? 

Tej analizy nie dokonam za Ciebie! Jesteś jedyną osobą, która może to zrobić i potrafi to zrobić. Oczywiście wsparcie bliskich i życzliwych przyjaciół/rodziny czy nawet psychologa to żadna ujma. Ale absolutnie wierzę w to, że każda próba, w której zadajesz sobie pytanie: „Czego chcę? Czego potrzebuję?” jest kolejnym krokiem do zwiększenia świadomości samego siebie i być może robienia w końcu czegoś (albo zajmowania się tym samym, ale na innych warunkach), co daje satysfakcję, radość i spełnienie. I takiego zajęcia życzę każdemu.