Spytałam kilka osób, co u nich słychać – usłyszałam: bez zmian, stara bieda, po staremu, nic ciekawego, czy też jakoś leci. Czasem ktoś dał upust swojej frustracji i opowiedział o głupim szefie, chorym dziecku, wrednej sąsiadce, strasznej pogodzie i jak to jest lepiej za granicą.

Ja też potrafię znaleźć powody do narzekania, ale myślę, że tak naprawdę ich nie mam. Każdego dnia doświadczamy cudu, ponieważ otwieramy oczy, wstajemy o własnych siłach, robimy krok do przodu, pijemy kawę i po prostu żyjemy. Możemy się poruszać, słuchać dźwięków, oglądać świat, mówić i żyć. To naprawdę ogromy cud, za który powinniśmy być wdzięczni co dzień. Bogu, sobie, losowi…

Jeśli masz dość, narzekasz, płaczesz i psioczysz na życie to pomyśl sobie, że możesz nie chodzić, nie widzieć, nie słyszeć.

Możesz umierać, możesz doświadczyć ogromnej samotności, możesz być bez dachu nad głową i możesz nie móc.

Pomyśl o matkach chorych dzieci, które całe dnie spędzają w szpitalach, o ludziach, którzy umierają, o dzieciach, które nie mają rodziców i o tych, którzy nie mają nikogo.

Pomyśl i ciesz się każdą miłą chwilą, życzę Tobie i sobie. 

 

"Żad­na noc nie może być aż tak czar­na, żeby nig­dzie nie można było od­szu­kać choć jed­nej gwiaz­dy. Pus­ty­nia też nie może być aż tak bez­nadziej­na, żeby nie można było od­kryć oazy. Pogódź się z życiem, ta­kim ja­kie ono jest. Zaw­sze gdzieś cze­ka ja­kaś mała ra­dość. Istnieją kwiaty, które kwitną na­wet w zimie". – Phil Bosmans

ZOBACZ TEŻ:
Kobieta narzekanieJak przestać narzekać w 21 dni
Stress Free