Polecam manipulację. Tak, nie żartuję. Zapewne brzydzisz się manipulacją i właśnie decydujesz się nie czytać tego, co mam do powiedzenia. Zaczekaj, daj mi szansę.
Jesteśmy mistrzami manipulacji naszą samooceną. Skoro tak, ja proponuję zaledwie nadać jej odpowiedni kierunek.
Dystrakcja. Świadome przenoszenie uwagi w miejsce podwyższające uprzednio zaniżoną samoocenę. Miejsce to nazywa się zasobem. Praktyka ta nie jest ani łatwa, ani bezpieczna, o czym jeszcze wspomnę, ale odpowiednio stosowana, należy do użytecznych.
Codziennie od poniedziałku do czwartku spotykasz szefową, która uśmiecha się przy powitaniu, jednak w piątek tego nie robi. Wniosek? Zamierza mnie zwolnić. Właśnie dokonałaś manipulacji polegającej na myśleniu selektywnym. Tło całego tygodnia zostało zignorowane, jedno zdarzenie wyeksponowane. Jeśli nie masz uśmiechającej się szefowej, zapewne szybko znajdziesz własny, analogiczny przykład. Wyekstrahowanie pojedynczego elementu i wydanie opinii na jego podstawie to częsty zabieg manipulacyjny zaniżający samoocenę.
Nie zdałeś egzaminu na prawo jazdy? A zatem uważasz, że nie ma co zabierać się za rostbef. Na pewno będzie twardy, w końcu jesteś nieudacznikiem. Naduogólnienie, którego właśnie dokonałeś jest kolejną manipulacją polegającą na rozciąganiu wniosków z jednego zdarzenia na inne, kompletnie z nim niezwiązane. Nie zdajesz egzaminów, nie pieczesz mięs, znajdziesz własny przykład. To pewne.
Kiedy szef się uśmiecha, to pewnie jesteś faworytem, awans w powietrzu. Kiedy ignoruje, to można pakować karton? Właśnie stosujesz myślenie dychotomiczne, manipulujesz, wydajesz sądy nie dostrzegając możliwości pośrednich.
KURSY ONLINE:
Strefa Mindfulness
Kompleksowy trening uważności w różnych aspektach życia
Sprawdź!
Umiejętność dystrakcji
Umiejętność dystrakcji pozwala skupiać się na rzeczach, które pomagają nam oderwać się od pewnego rodzaju niepokoju. Niepokój ten związany jest z samooceną, nie spełnia żadnej użytecznej roli. Przeniesienie uwagi na tło zdarzeń, zauważenie możliwości pośrednich, wytworzenie innych interpretacji zachowań i zjawisk jest bardzo korzystne dla ustalania poczucia własnej wartości.
Bywa, że nieumiejętność sprawnego kierowania uwagą wbija nas w dość irracjonalny schemat myślowy. Tworzymy ocenę niewspółmierną do niewątpliwie istniejących zasobów.
Na czym polega wspomniane niebezpieczeństwo dystrakcji? Możemy ulegać jej pokusie, możemy rozkoszować się usunięciem niewygodnych refleksji związanych z szukaniem rozwiązań. Przecież niezdany egzamin na prawo jazdy może być przyczynkiem do zdania sobie sprawy, że przydałoby się więcej lekcji parkowania. Dystrakcja w postaci "Uwziął się na mnie" będzie nieudatną praktyką. To identyczny błąd myślowy jak: "Jestem beznadziejna, do niczego się nie nadaję."
Użyteczną kompetencją wspomagającą formułowanie ocen na własny temat zdaje się być swobodne przełączanie się miedzy dystrakcją, a rozwiązywaniem problemów. Warto ją wyćwiczyć zamiast tworzyć niesprawiedliwe i irracjonalne sądy. Z drugiej zaś strony nadużywana dystrakcja może spowodować, że zaczniesz unikać zmian korzystnych dla Twojego rozwoju intelektualno – emocjonalnego.
Frywolne szacowanie siebie na podstawie słabych wyników w wyselekcjonowanych dziedzinach życia jest zasadniczym błędem. Zignorowanie faktu, że nasza osobowość jest nieco bardziej złożonym bytem jest niebezpieczne dla naszej samooceny.
Manipulujesz swoją samooceną – jaki kierunek wybierasz?
Czasem zbyt łatwo przylepiasz sobie etykietkę, że jesteś tępakiem. To niebezpieczne manipulacje. Dokonujesz bardzo ogólnej oceny poziomu inteligencji, a ocena ta oparta jest na chwiejnych dowodach. Przekonanie, że trudność w uzyskaniu efektu w jakiejś dziedzinie mówi coś o Twojej osobowości jest absurdalne. Przyjmując zaś, że jesteś nieudolny, osłabiasz naturalne zdolności do przeciwstawiania się trudnościom. W konsekwencji zaczniesz unikać prób i zablokujesz się bo zacznie działać samospełniająca się przepowiednia.
Wybieraj, w którą stronę zaczniesz manipulować. Nie ma kwestii czy to robić, bo robisz to nieustannie stosując opisane przeze mnie mechanizmy. Pozostaje jedynie pytanie, jaki nadać Twoim manipulacjom kierunek? Odpowiedź jest prosta: wybierz kierunek korzystny dla Twojego rozwoju. Korzystny dla rozszerzenia przestrzeni wolnej od niepotrzebnego stresu.
A o tym, skąd u nas tendencje do zaniżania samooceny już w kolejnym artykule.
PS Przeczytaj również cz. 1 artykułu – Kim jestem? – samoocena i jej pułapki