Sikorki i dzięcioły ucieszą się z nasion rzepaku; krukowate z orzechów włoskich. Dokarmiając ptaki zimą, pamiętajmy, że trzeba podawać im naturalny i świeży pokarm, np. łuskane ziarna słonecznika. Chleb lub resztki ze stołu mogą im tylko zaszkodzić.

Dokarmiając ptaki zimą, należy przestrzegać kilku zasad. Biuro Ochrony Środowiska Urzędu m.st. Warszawy przygotowało plakaty i ulotki informacyjne „Jak mądrze dokarmiać ptaki zimą, aby im nie szkodzić?”, które wyjaśniają, jak powinna wyglądać prawidłowa, bezpieczna "ptasia stołówka".

Ptaki – jak czytamy w poradniku – należy dokarmiać tylko podczas mrozów czy pojawienia się śniegu, regularnie i aż do nastania odwilży. Jeśli już rozpoczniemy dokarmianie, to nie należy go zaprzestawać. Dlaczego? Ptaki szybko przyzwyczajają się, że dostają pokarm ciągle w tym samym miejscu i na niego czekają. Brak nowej porcji może skończyć się dla nich tragicznie.

Podawać trzeba naturalny i świeży pokarm, np. łuskane ziarna słonecznika. Na nie chętnie skuszą się sikory, kowaliki, dzięcioły, dzwońce, szczygły, wróble, gołębie, kawki, gawrony. Dla kosów i kwiczołów warto nadziać jabłka na pobliskie krzaki. Gołębie i ptaki krukowate, np. wrony, gawrony, kawki, można dokarmiać pszenicą i kaszą – z wyjątkiem prażonej kaszy gryczanej. Krukowate chętnie sięgną też po orzechy włoskie. Łabędziom i kaczkom należy wysypywać na brzegu ziarna zbóż, np. pszenicy, mielonej kukurydzy, specjalne granulaty dla ptaków wodnych, surowe lub gotowane drobno pokojone warzywa, a także płatki zbożowe, oby nie kukurydziane z dodatkiem cukru.

KURSY ONLINE:
proste-zycieProste Życie
Porządek w głowie, życiu i domu
Sprawdź!

Nie wolno dokarmiać ptaków resztkami naszego – ludzkiego jedzenia. Chleb lub słone, doprawione dania mogą ptakom zaszkodzić. Na uszkodzenia układu pokarmowego narażamy ptaki, podając im spleśniały, zepsuty, mokry i zmarznięty pokarm. Karma powinna być podawana w małych ilościach, w czystych miejscach. Niezjedzone i zalegające resztki należy usuwać. Gnijąc, mogą stać się siedliskiem bakterii.

Ptasiego pokarmu nie powinno się wyrzucać na ziemię. Najlepiej wykorzystać do tego karmnik, który można przygotować z doniczek lub plastikowych butelek. Idealny karmik będzie miał wysuwaną podłogę umożliwiającą łatwe czyszczenie; daszek, który ochroni pokarm przed zmoknięciem. Powinien być ustawiony w zacisznym miejscu i tak, aby nie dostały się do niego drapieżniki, jednak z daleka od przeszklonych werand lub tarasów, o które ptaki mogłyby się rozbijać. Najlepszym naturalnym karmnikiem dla ptaków są drzewa i krzewy owocowe, dlatego część z nich warto pozostawić, robiąc przydomowe porządki.

Należy też pamiętać o wystawieniu ptakom świeżej, czystej wody. W mieście trudno im taką znaleźć, a jest im potrzebna do zaspokojenia pragnienia i czyszczenia upierzenia.

Źródło:  www.naukawpolsce.pap.pl 30.12.2016