Blanki koło Lidzbarka Warmińskiego to wyjątkowe miejsce na mapie województwa warmińsko-mazurskiego. Wszystko za sprawą ludzi, którzy postanowili czerpać z natury jednocześnie zachowując z nią symbiozę. Zielarska wieś – rozkwita i mieni się bursztynem aromatycznych nalewek, syropów i ziołowych herbat.

Energicznie działająca Pani Sołtys wraz z grupą Pań stara się aktywizować lokalne środowisko. Z głowami pełnymi pomysłów i rękoma gotowymi do pracy – walczą o kolejne dofinansowania, uczestniczą w konkursach i projektach. Nie chcą "siedzieć w miejscu", lecz wykorzystywać potencjał miejsca, w którym mieszkają oraz promować walory ekologiczne i tradycje regionu

 

 

Blanki - Zielarska wieś

Pasja działania góry przenosi

Każda z Pań może się pochwalić talentem, pomysłowością i pasją działania – wzajemnie się uzupełniają. Na bazie naturalnych produktów powstają przepyszne dania i wypieki. Miałam okazję spróbować ciasta z truskawkami, zupy z pokrzywy i naleśników ze szpinakiem. Pyszne! Szczególnie od ciasta trudno było oderwać wzrok i… łyżeczkę. 

 

 

Blanki - zielarska wieś

Zioła zamieniają się w ich dłoniach w syropy pomocne przy różnego rodzaju problemach zdrowotnych, susz do zaparzania, dżemy i mieniące się kolorami – nalewki. To wszystko zaś – pakują w bardzo klimatyczne, wymyślone i przygotowane – butelki, słoiczki, pudełeczka. Specjalne czapeczki na nalewki Pani Sołtys dzierga w zimie z parcianego sznurka; na każdym produkcie umieszczane są etykiety, również własnego pomysłu i wykonane przez panie.

 

 

Blanki - zielarska wieś

Świetlica wsi często zamienia się w miejsce, gdzie odbywają się prezentacje i degustacje. Panie odkrywają przed gośćmi tajemnice (przynajmniej te mniej tajemnicze) produkcji nalewek, właściwości ziół i syropów. Częstują wodą z ziołami i innymi darami natury. Można zapoznac się z całą gamą możliwości tworzenia m.in. nalewek – które powstają np. z mięty, wiśni, pokrzywy, a nawet z pestek jabłek (Pestkówka).

 

 

Blanki - zielarska wieś

Jest okazja również odwiedzić prowadzony przez nie ogródek ziołowy – i nauczyć się rozpoznawać przynajmniej niektóre odmiany roślin – np. sprawdzić, jak smakuje stawia, pachnie świeży tymianek.  

 

 

Blanki - zielarska wieś

Zamienić marzenia w rzeczywistość

Odwiedziny w miejscowości Blanki były dla mnie doskonałą lekcją tego, że życie niesie wiele możliwości rozwoju i szans do wykorzystania – trzeba tylko dobrze się rozejrzeć, by je odkryć. Warto zaczynać od nawet najdrobniejszych działań, zamiast czekać z założonymi rękami i narzekać, że "samo nie chce przyjść". Jak powiedział Demostenes – słynny mówca grecki – "Małe szanse są często początkiem wielkich przedsięwzięć". Pamiętajmy o tym:)