Znowu skarpety? Pomysł na prezent szyty na miarę

W palecie prezentów skarpety symbolizują zwykle podarunek dany na odczepnego, nietrafiony, z którego trudno się cieszyć – wypada jednak zrobić dobrą minę do złej gry. Jak dobierać prezenty, by rzeczywiście cieszyły i czy pomysł na prezent to zawsze pomysł na „rzecz”?

Każdy z nas preferuje jakiś typ prezentów i często uważamy, że to, co cieczy nas – na pewno ucieszy również bliska nam osobę. Prezenty dobierane „pod siebie” nie zawsze jednak są  tymi trafionymi. Podobnie ma się sytuacja z przeświadczeniem, że im droższy prezent, tym lepiej – jego cena przełoży się na zadowolenie osoby obdarowywanej. To również mylne przekonanie, bo prezent „klapa” – nawet najdroższy – pozostanie „klapą”. (No chyba, że da się go spieniężyć i zakupić coś innego;)

Pomysł na prezent – wybierz właściwy

Dobór prezentu zależy od wielu czynników – warto je wziąć pod uwagę. Są to m.in.:

• okazja/okoliczności z jakiej chcemy kogoś obdarować
• stopień znajomości osoby, którą chcemy obdarować (jej pasji, zainteresowań, hobby, tego co już ma, a o czym marzy)
• ilość funduszy, jaką możemy/chcemy na prezent przeznaczyć
• czas, jaki możemy poświęcić, żeby pochodzić za prezentem, czy poszukać go w sieci
• wiek/płeć danej osoby, jej preferencje, poczucie humoru, charakter
• talenty jakimi dysponujemy (prezent może być handmade)  
• nasza pomysłowość i kreatywność!

Pomysł na prezent – ale jaki?

A oto kilka kategorii prezentów, które mam nadzieję pomogą wam dobrać ten właściwy:

Prezent praktyczny. Tu trzeba zachować ostrożność. Jednych bowiem taki prezent ucieszy, innych może wprawić w konsternację, czy wściekłość. Jeśli mąż kupi żonie np. odkurzacz  na urodziny – niekoniecznie może to zostać dobrze odebrane. Sytuacja będzie się miała inaczej – jeśli żona kocha gotować i marzy o maszynie do pieczenia chleba. Podobnie – jeśli dziewczyna kupi chłopakowi bluzę z jego ulubionym bohaterem gry – zapewne się on ucieszy (szczególnie, jeśli rozmiar będzie pasował). Jeśli jednak kupi mu elektryczną szczoteczkę do zębów… radość może być dużo mniejsza;). Prezenty praktyczne mogą sprawdzić się również w przypadku, gdy widzimy, że komuś doskwiera brak czegoś –  a „okazja” typu Mikołaj, urodziny będzie dobrym pretekstem, by mu pomóc ten brak uzupełnić.

Prezent  handmade. Wielu z nas ma wyjątkowe talenty. Prezent zrobiony własnoręcznie potrafi naprawdę ucieszyć, bo to coś jedynego w swoim rodzaju (on również może mieścić się w kategorii prezenty praktyczne). Komplet biżuterii, szkic portretu, karykatura, broszka, breloczek do kluczy, ozdobna szkatułka, lalka, filcowa torebka, kosmetyki – możliwości jest ogrom. Zastanów się, czy masz jakiś talent, który może zaowocować stworzeniem prezentu, który ucieszy bliską Ci osobę?

Prezent drogi. Nie wszystko złoto, co się świeci. Jeśli ktoś nie jest fanem rzeczy „markowych” – raczej nie doceni koszulki za kilkaset zł, czy czapki w podobnej cenie,  które od tych za kilkadziesiąt zł różnią się tylko malutkim znaczkiem logo. Jeśli kupujemy już coś drogiego, to nie po to, by zabłysnąć, ile to nie wydaliśmy, ale by naprawdę ktoś się z tego ucieszył. Pamiętajmy również, że drogi prezent może kogoś wprawić w poczucie zawstydzenia, upokorzenia  – szczególnie, gdy nie ma możliwości zrekompensować się podobnym, równie drogim, a my wykażemy się postawą „jestem lepszy”. Uważajmy na to.

Prezent romantyczny. Np. związany z dobrymi wspomnieniami, oderwaniem się do prozy życia, pragnieniem powiedzenia komuś „jesteś dla mnie ważny”.  Może to być serduszko na łańcuszku, ze zdjęciem w środku. Album ze zdjęciami, własnoręcznie opisanymi i ozdobionymi, wiązanka/bukiet ulubionych kwiatów…, albo nawet 1 malutki tulipan, ogromny lizak w kształcie serca…
 

Prezent czas/uwaga/troska. Pamiętajmy, że nie tylko rzecz może być sprawiającym radość prezentem – równie dobrze może nim być wspólnie spędzony czas, poświęcona uwaga. Okazana troska. Romantyczna kolacja – niespodzianka. Lot balonem. Wypad na weekend w jakieś ciekawe miejsce. Zaopiekowanie się dziećmi – i wysłanie w tym czasie rodziców do kina, na spacer, czy jakiś wyjazd tylko we dwoje. Wyręczenie w jakiejś pracy – pomoc w czasochłonnym zadaniu/zobowiązaniu, zaproszenie na kręgle, paintball, kurs tańca…

Prezent edukacyjny/integracyjny. Może to być zaproszenie np. na warsztaty rysunku, wymarzony kurs angielskiego, ciekawa gra planszowa, szkolenie, które sprawi radość i pomoże w zadbaniu o różne obszary życia. Dobierajmy prezenty tego typu mając na uwadze zaintersowania danej osoby, jej ewentualne potrzeby, marzenia. 

Prezent nietrafiony – zwykle kupiony w pośpiechu, bez przemyślenia sytuacji danej osoby, znajomości jej, nieco na „ślepo”. Chcemy coś dać – więc kupujemy, co nam w ręce wpadnie…, a z tym różnie bywa. Na co uważać? Czego unikać, jeśli mamy średnią znajomość osoby, którą chcemy obdarować? Jakie pytania sobie zadać?

• czy ktoś cierpi na alergię, problemy z cukrzycą? Lepiej wtedy nie przynosić np. słodyczy, czy czegoś, co może mu zaszkodzić.
• czy znam prawidłowe rozmiary? Zakup spodni, koszuli, sweterka dla dziecka na „oko” może skończyć się ofiarowaniem komuś bezużytecznego prezentu. Jeśli już chcemy kupić coś z garderoby – sprawdźmy przy okazji rozmiar, podpytajmy… , albo dajmy kartę podarunkową do wybranego  sklepu, żeby dana osoba sama mogła coś sobie wybrać.
• jakie kolory preferuje?
• jakie zapachy perfum lubi? (to, że Ty lubisz cytrusowe, nie znaczy, że ktoś inny również)
• może to już ma – podobne, identyczne? (np. wazon, cukierniczkę)
• czy to się jej przyda?
• czy to do niej pasuje?
• czy to nie wprawi jej w złość i nie spowoduje awantury? (np. krem na zmarszczki;)
• czy ten rozmiar pasuje? (np. długość łańcuszka, wielkość pierścionka)
• czy to jest w obszarze jej zainteresowań?
• czy to rozsądny/mądry prezent? (lepiej unikać dawania zwierząt jako prezentów niespodzianek – chyba, że wiemy na pewno, że dana osoba jest zdecydowana na opiekę nad zwierzęciem). 
   

Prezent z serca

Niech nasze prezenty płyną z serca – dawajmy i przyjmujmy je z sercem, szczerością i radością. Doceniajmy gest osoby, która poświęciła choćby chwilę, by coś dla nas przygotować, nawet jeśli to skarpety:) Jednocześnie starajmy się tak je wybierać, by ograniczyć do minimum szanse, że otrzymają etykietę "nietrafiony prezent".

PS Swego czasu skarpety były prezentem, który ogromnie mnie cieszył – byłam fanem szczególnie tych z palcami i skakałam pod sufit, gdy moja kolekcja powiększała się o kolejną parę. Tym samym zaświadczam, że nawet skarpety mogą sprawić radość – szczególnie, gdy ktoś je kolekcjonuje 😀